... czyli Genesis marki osobistej
Zacznę od tego, że mam na imię Magdalena, a Mada to rodzinna ksywka, za którą nie przepadałam 🙄
Lata świetlne temu, gdy byłam dzieckiem, chętnie i z powodzeniem lepiłam tzw. dioramy
w pudełkach po czekoladkach. Przeważnie wioski krasnali. Miniaturki, bo oszczędzałam na plastelinie.
I tak
kojarzona byłam zawsze z masami plastycznymi. Jakie było moje
zdziwienie, gdy na 18 -tkę dostałam od ciotki z Francji pudło modeliny. Z
przymusu (by się nie zmarnowało) i z radości tworzenia, zaczęłam czynić
biżuterię wszelaką i rozdawać.
Moja mama ochoczo nosiła te modelinowe twory
(nowość w tamtych czasach), czując przy tym niesamowitą frajdę, gdyż od
zawsze uwielbiała wyróżniać się z tłumu. Pracowała wtedy w wielkim
gmachu, gdzie pracowały prawie same kobiety. Zauważyły one jej nowy outfit
i zaczęły zamęczać mamę pytaniami typu:"a skąd?". Mama z dumą odpowiadała:"od
Mady". Panie nieśmiało sugerowały, że chciałyby nabyć takowe twory drogą
kupna. Mamie trudno było rozstawać się z wizerunkiem "tej jedynej",
więc na odczepnego rzucała:"ale to jest drogie, bo to jest ekskluzywne.
Naciski były coraz większe, dlatego mama podała cenę zaporową (jak jej
się wtedy wydawało)... a panie tę cenę o dziwo zaakceptowały.
- Tanio
się nie sprzedamy - powiedziała mi w domu, wyraźnie niezadowolona z
takiego obrotu sprawy.
Tak oto postawiła mnie przed faktem
dokonanym. Chcąc nie chcąc, stałam się producentką ekskluzywnej
biżuterii modelinowej (na tamte czasy). No i musiałam dorobić do niej całą
tę otoczkę ekskluzywności: opakowania, metki, no i nazwę... na którą nie
miałam już wielkiego wpływu 😂
Do wkurzającej ksywki MADA,
dorobiłam (tak dla draki) Art Vision, by było tak ekskluzywnie,
zagranicznie, "hamerykansko"... Wymyśliłam na szybko logo... no i poszło w świat...
I tak szło jeszcze przez kilka lat studiów (mój dealer pozostał w domu, więc całą produkcję oddawałam już do butiku).
Po latach (też dla draki), odkurzyłam tę "sławną" markę z lat młodości, by podłubać sobie jeszcze w rękodziele... ale to już historia na inne posty.